Karpaty Krosno to nasz ostatni przeciwnik w rundzie jesiennej obecnego sezonu. Środowe spotkanie to zaległy mecz z VII kolejki III ligi lubelsko-podkarpackiej.
Z drużyną Karpat Krosno mamy dodatki bilans spotkań. W ramach rozgrywek III ligi rozegraliśmy sześć meczów. Dwukrotnie okazaliśmy się lepsi, trzy spotkania zakończyły się wynikiem nierozstrzygniętym oraz jeden raz przegraliśmy. Bilans bramkowy również jest korzystny dla naszego zespołu i wynosi 7:6. Ostatni mecz z podopiecznymi Szymona Szydełko rozegraliśmy 22 czerwca bieżącego roku na Stadionie Miejskim w Chełmie. Po bramce Mateusza Olszaka z rzutu karnego w 34 minucie, pokonaliśmy gości 1:0.
W obecnym sezonie piłkarze z Krosna nie prezentują zbyt wysokiej formy. W dotychczasowych 15. kolejkach spotkań zdobyli 19 punktów i legitymują się bilansem 5 zwycięstw, 4 remisów i 6 porażek. Stosunek bramek 19:16. Takie wyniki pozwalają na zajęcie dopiero 13 miejsca w trzecioligowej tabeli. W ostatniej serii spotkań zawodnicy Karpat przegrali na własnym stadionie z JKS-em Jarosław 1:2. Kilka dni wcześniej pokazali jednak, że potrafią grać na wyjazdach. W Zamościu wypunktowali drużynę AMSPN Hetman Zamość 3:0, czym szczególnie ucieszyli naszego masażystę.
Trener Szymon Szydełko w trakcie obecnych rozgrywek ligowych musiał zmagać się z wieloma przeciwnościami losu, takimi jak uboga kadra zespołu czy nieporozumienia pomiędzy zawodnikami i zarządem. Dwóch piłkarzy, Marek Czopko i Michał Zajdel zostało zdyskwalifikowanych. Teraz wydaje się, że wszystko wraca na właściwe tory i wiosna w wykonaniu Karpat powinna wyglądać dużo lepiej. Do kadry zespołu został włączony Marek Fundakowski, który niedawno powrócił z Cypru. Jak pamiętamy napastnik z Krosna jeszcze niedawno rozgrywał mecze na wyższym niż trzecioligowym poziomie, w barwach Korony Kielce, Hetmana Zamość czy Motoru Lublin. W środowym spotkaniu prawdopodobnie nie zobaczymy Pawła Frydrycha, który z kontuzją opuścił boisko w ostatnim meczu. Pozostali piłkarze powinni być zdolni do gry, nikt nie pauzuje za kartki.
Biało-zieloni również mają swoje problemy. Od pewnego czasu z urazami zmagają się Łukasz Kuśmirek, Daniel Krakiewicz i Marek Grzywna. W meczu z Karpatami nie ujrzymy także Łukasza Młynarskiego, który będzie pauzował za 8 żółtą kartkę. Na szczęście do składu wraca Mateusz Tywoniuk, który nie brał udziału w spotkaniu ze Stalą w Kraśniku za nadmiar kartek.
Pomimo bardzo niefortunnego terminu spotkania, liczymy, na udział najzagorzalszych kibiców Chełmianki i doping FANATYKÓW CHEŁMIANKI, którzy przed i w trakcie meczu będą zbierać dary i prezenty dla Dzieci z Chełmskiego Domu Dziecka.
Zapraszając wszystkich na ostatni mecz rundy jesiennej w Chełmie oczekujemy walki o każdy metr boiska naszych piłkarzy oraz korzystny wynik, który pozwoli nam zająć miejsce w czołowej szóstce po pierwszej rundzie.
ŚRODA, 13 LISTOPADA, GODZINA 13:00 - STADION MIEJSKI W CHEŁMIE
CHEŁMIANKA - Karpaty Krosno