Po bardzo dobrym meczu Chełmianka pokonała w Boguchwale miejscowego Izolatora 2:0. Na taki wynik zapracował cały zespół, który od pierwszej minuty zdominował bezradnych gospodarzy.
Zespół Izolatora nie spodziewał się chyba tak agresywnej gry Chełmianki i miał problemy z podejściem pod nasze pole karne. Pierwszą groźniejszą akcję mieliśmy w 9 minucie, kiedy strzelał Mateusz Olszak, niestety niecelnie. Cztery minuty później popełniliśmy jedyny błąd w meczu, który mógł mieć duży wpływ na dalsze losy. Atakując gospodarzy straciliśmy piłkę pod ich polem karnym. Izolator wyszedł z kontrą dwóch na jednego. Wydawał się, że bramka jest nieunikniona,. Na szczęście minimalnie niecelnym strzałem w sytuacji sam na sam z Mateuszem Krawczakiem popisał się Mateusz Wanat.
Kolejny sygnał do ataku dla naszego zespołu dał Mateusz Olszak, który groźnie uderzał z około 20-22 metrów. W międzyczasie gospodarze nie mogąc poradzić sobie z dobrze grającą Chełmianką uciekali się do fauli. Sędzia Boryca z Lublina próbował utemperować miejscowych, upominając ich żółtymi kartonikami. Nasi zawodnicy grali w końcu tak, jak oczekują tego kibice i sztab trenerski. Co do kibiców, to również spisali się znakomicie, w sile około 100 osób, dwoma autokarami dotarli na stadion w 20 minucie meczu i głośno wspierali piłkarzy. W końcu nadeszła 34 minuta spotkania. Po zespołowej akcji, piłka dotarła w pole karne, do Rusieckiego piłkę zgrał Olszak, ten uderzył bez namysłu z około 12 metrów, nie dając żadnych szans bramkarzowi Izolatora. Tuż przed przerwą było już 2:0 dla biało-zielonych z Chełma. Wrzutką z autu w pole karne popisał się Mateusz Olszak, piłkę głową trącił obrońca gospodarzy, a przy prawym słupku czyhał na nią Damian Rusiecki, który celnie strzelając z dwóch metrów zdobył swojego drugiego gola.
Po przerwie w dalszym ciągu kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku. Przewyższaliśmy gospodarzy kulturą gry, opanowaniem oraz walką. Sfrustrowani piłkarze Izolatora "dostawali" kolejne kartki, żółte i czerwone. Efektem tego było to, że od 59 minuty graliśmy z przewagą jednego piłkarza, gdyż boisko za dwie żółte kartki opuścił Karwat. Nasza dominacja nie podlegała dyskusji i powinniśmy zdobyć jeszcze więcej goli. Najlepszą szansę na podwyższenie wyniku miał Piotr Wójcik. W 77 minucie, akcją prawą stroną popisał się wprowadzony po przerwie Łukasz Młynarski, idealnie dograł piłkę na piąty metr, jednak nasz kapitan strzelił wysoko nad poprzeczką. Do końca wynik nie uległ zmianie i odnieśliśmy pierwsze, historyczne zwycięstwo w Boguchwale. Naszym piłkarzom i trenerowi należą się ogromne brawa. Za tydzień kolejne ciężkie spotkanie. Tym razem na Stadionie Miejskim w Chełmie drużynę Lublinianki. Już dzisiaj serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców na ten mecz. Niedziela godzina 16:00.
W dzisiejszym meczu zespoły zagrały w składach:
Izolator: Korziewicz, Rokita (72' Domin), Adrian Burak, Brogowski, Kozak - Karwat, Skała (46' Arkadiusz Burak), Skiba, Tyburczy (46' Rzeźnik), Wanat (78' Szyszka), Szymański
CHEŁMIANKA: Krawczak, Bodziak (82' Fiedeń), Grzywna, Borys, Tywoniuk, Jankowski, Kobiałka (90' Huk), Wróbel (64' Młynarski), Olszak (90' Wacewicz), Rusiecki, Wójcik.
Żółte kartki: Tyburczy, Brogowski, Wanat, Karwat 2, Burak Arkadiusz (Izolator) - Bodziak, Wróbel (CHEŁMIANKA)
Czerwone kartki: Karwat za dwie żółte, Kozak (Izolator)
Widzów około 300 w tym (100 z Chełma)
Skrót filmowy :