Chełmianka Chełm - strona oficjalna

Strona klubowa
  • OFICJALNA STRONA CHEŁMIANKI / SPONSORZY STRATEGICZNI: URZĄD MIASTA CHEŁM / MPEC CHEŁM SP. Z O.O. / MPGK CHEŁM SP. Z O.O. /
  •        

Logowanie

Zegar

Wyniki

Mecze sparingowe

Ostatnie spotkanie

Nie wprowadzono danych o ostatnich meczach.

Najnowsza galeria

Chełmianka - Piast Tuczempy 1:1 22.08.2015
Ładowanie...

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 285, wczoraj: 234
ogółem: 3 015 327

statystyki szczegółowe

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Sport.pl

stat4you

stat4u

Aktualności

Przegrana na własne życzenie /skrót filmowy/

  • autor: rks1955, 2014-05-11 20:21

Niestety porażką zakończył się mecz wyjazdowy Chełmianki w Sieniawie. Nasi piłkarze ulegli miejscowemu Sokołowi 1:3(0:1).

Galeria zdjęć


nowa-galeria-5538779.jpg nowa-galeria-5538781.jpg nowa-galeria-5538783.jpg

Bramki dla miejscowych zdobyli Adamczyk w 37 i 72 (karny) minucie oraz Małyk w 59 minucie spotkania. Honorowego gola dla biało-zielonych zdobył w 71 minucie Piotr Wójcik skutecznie egzekwując jedenastkę. Nasz zespół stracił gole po błędach, które nie powinny się przydarzyć. Gospodarze potrafili to wykorzystać i dzięki temu zainkasowali trzy punkty. 

Chełmianka zagrała w składzie: Kijańczuk - Bodziak (80' Fiedeń), Grzywna, Krzyżak (65' Borys), Tywoniuk, Młynarski (65' Fornal), Kobiałka (86' Huk), Wróbel, Olszak, Rusiecki, Wójcik.

Sokół: Kukulski – Skała, Wrona, S. Padiasek, Sivyj, Kołodziej (87' Marczenia), Wilusz, Malyk, B. Wróbel (71' Bursztyka), Pigan, Adamczyk (90+2' Hass).

żółte kartki: Krzyżak (Chełmianka) - Adamczyk, Pigan, Wróbel (Sokół)

Po dwóch z rzędu dobrych meczach i co najważniejsze, zwycięskich, kibice naszego zespołu oczekiwali podtrzymania tej tendecji. Od pierwszych minut spotkanie rozgrywane w Sieniawie przebiegało po dyktando biało-zielonych, a gospodarze próbowali gry z kontrataku. Walczono o każdy metr boiska, nie brakowało emocji. Pierwszy celny strzał oddali piłkarze Sokoła, jednak Łukasz Kijańczuk nie miał problemów z pewnym złapaniem piłki. Biało-zieloni odpowiedzieli akcją Damiana Rusieckiego, który zagrał piłkę na 7 metr od bramki, niestety Piotrowi Wójcikowi zabrakło centymetrów, aby umieścić piłkę w siatce. Agresywna gra naszego zespołu o mało nie zakończyła się powodzeniem chwilę później. Damian Rusiecki odebrał piłkę zawodnikowi gospodarzy, minął jeszcze jednego zawodnika i znalazł się w sytuacji sam na sam z Kukulskim. Wtedy sędzia Wąsik z Lublina niespodziewanie przerwał akcję. Prawdopodobnie chodziło o zagranie ręką naszego piłkarza. Gdy wydawało się, że mecz mamy pod kontrolą, w grę naszej drużyny wkradła się nonszalancja i niedokładność. Między 35 i 37 minutą meczu gospodarze dwukrotnie po naszych błędach mogli zdobyć bramkę. Za pierwszym razem z pomocą naszemu golkiperowi przyszła poprzeczka, W drugim przypadku takiego szczęścia nie mieliśmy. Po dośrodkowaniu w pole karne, skutecznym strzałem z główki popisał się snajper miejscowych Paweł Adamczyk i Sokół objął prowadzenie 1:0. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Drugą część gry również zaczęliśmy z dużym animuszem. Kilka akcji zwiastowało gola dla Chełmianki, ale brakowało wykończenia. W 59 minucie popełniliśmy karygodny błąd przy wyprowadzaniu piłki z własnej połowy. Łukasz Kijańczuk dalekim wyrzutem na środek boiska próbował uruchomić Łukasza Młynarskiego, niestety nastąpiła strata piłki i w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem znalazł się Andrij Małyk. Ukraiński zawodnik nie zmarnował okazji i podwyższył wynik na 2:0. Pięć później po dośrodkowaniu Oskara Wróbla ładnym strzałem zza szesnastki popisał się Michał Kobiałka, na szczęście dla gospodarzy, wspaniałą robinsonadą popisał się Kukulski przenosząc piłkę nad poprzeczką. Nasze ataki przyniosły efekt w 70 minucie. W polu karnym o górną piłkę z Damianem Skałą walczył Oskar Wróbel. Futbolówka trafiła w rękę zawodnika Sokoła i arbiter spotkania odgwizdał rzut karny dla Chełmianki. Jedenastkę pewnie wykorzystał Piotr Wójcik notując tym samym 11 bramkę w sezonie na swoim koncie. Siedzący na głównej trybunie miejscowi działacze w niewybrednych słowach zaczęli wyrażać swoje "uznanie" dla sędziego, natomiast najdalej posunął się prezes klubu z Sieniawy, który postraszył arbitra krzycząc "Nie wyjedziesz z Sieniawy draniu". Pogróżki chyba zadziałały na sędziego, który minutę później odgwizdał zagranie ręką w polu karnym Marka Grzywny i podyktował jedenastkę dla biało-niebieskich. Popularny "Kijan" był bliski odbicia piłki, jednak strzał Adamczyka był precyzyjny i piłka tuż przy słupku wpadła do bramki. Do końca wynik nie uległ zmianie i miejscowi mogli się cieszyć ze zwycięstwa 3:1. Już w środę kolejny mecz naszego zespołu. Tym razem w Chełmie o godzinie 17:00 podejmujemy ostatnią w tabeli Omegę Stary Zamość, ale z taką grą jak w niedzielę o zwycięstwo będzie ciężko. Miejmy nadzieję, że to był tylko "wypadek przy pracy" i gra naszego zespołu będzie o wiele lepsza, a przede wszystkim skuteczniejsza.

 

Skrót filmowy:

 


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [1858]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1

Reklama

Tabela ligowa

III liga » lubelsko-podkarpacka

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Statystyki drużyny

Najlepsi typerzy

Zaloguj się, aby typować.
Lp. Osoba Pkt.
1. ArtiRKS 141
2. DorianAdam30 129
3. pablas18 124
4. rks1955 119
5. KarolekRKS 118
6. daroo64ch 112
7. KubusRKS 95
8. McGregor 13
9. marcelchelm 5
10. dwafaa 1

Wyszukiwarka